Piłkarze z Jastrzębia, w środę 13 marca odrobili ligowe zaległości. Na stadionie przy ul. Harcerskiej zmierzyli się z ekipą KKS 1925 Kalisz. Pierwotnie mecz ten miał się odbyć 2 grudnia, ale ze względu na fatalny stan boiska, został odwołany. Jastrzębianie piłkarską wiosnę rozpoczęli dobrze, w trzech wyjazdowych meczach zanotowali jedno zwycięstwo i dwa remisy. Kaliszanie, którzy zajmują 2. miejsce w ligowej tabeli, wiosną 2024 roku mają taki sam bilans jak GKS.
Mecz od początku do końca był bardzo wyrównany. Wynik spotkania otworzyli jednak goście, po tym jak w 19. minucie pojedynek sam na sam z Drazikiem wygrał Koczy. Po zmianie stron, szybko drugą żółtą kartkę zobaczył Matuszek i miejscowi musieli radzić sobie w dziesięciu. To ich nie zraziło i w 69. minucie był remis. Z dośrodkowania Bednarskiego skorzystał Joao Guilherme i strzałem głową pokonała bramkarza przyjezdnych. W końcówce meczu obie ekipy miały swoje okazje, lepsze gospodarze. Dwukrotnie ekipę z Kalisza ratowała słupek i spotkanie ostatecznie zakończyło się remisem 1:1. Następny mecz jastrzębianie rozegrają w niedzielę, 17 marca. Wtedy to zmierzą się z Olimpią Elbląg.
PO MECZU POWIEDZIAŁ
Grzegorz Drazik, bramkarz GKS-u
Przed meczem nastawialiśmy się na walkę o całą pulę, jednak po czerwonej kartce wszystko się skomplikowało. Dlatego doceniamy ten punkt, który w ostatecznym rozrachunku będzie ważny. Brawa dla drużyny, że grając w osłabieniu, doprowadziła do remisu, a później utrzymała go do końca spotkania. Gdy graliśmy w dziesięciu, rywal nie stosował jakiegoś przesadnego pressingu, co nam pomagało. Dzięki temu w II połowie stworzyliśmy sobie dobre okazje strzeleckie. Cieszę się, że w końcówce meczu pomogłem drużynie i nadal na wiosnę jesteśmy niepokonani. Od dziś myślimy już o rywalizacji z Elblągiem. Mam nadzieję, że my – jako drużyna idziemy do przodu, to efekt pracy całego zespołu.
GKS Jastrzębie – KKS 1925 Kalisz 1:1 (0:1)
Bramki: Joao Guilherme (60.) – Koczy (19.)
GKS: Drazik, Lech, Baranowski, Matuszek, Iskra, Fietz, Joao Guilherme, Ali (46. Kiebzak), Kargul-Grobla, Bednarski (67. Zych), Chmarek (46. Gołuch)
KKS: Krakowiak - Smoliński, Białczyk, Kieliba, Staszak, Putno (46. Szewczyk), Wysokiński (69. Żebrowski), Cierpka (69. Bednarski), Gordillo (85. Kalenik), Koczy (85. Maroszek), Sobol
Komentarze