Masłowski: Buraczany song

"Sprzątanie tych wybiegów (chodzi o wybiegi dla psów powstające w rybnickich dzielnicach - dop.red.) to powinien być obowiązek miasta. Zmuszanie do tego mieszkańców to kolejny prawny przeżytek ze słusznie minionej epoki (...). Najlepiej zrzucić wszystko na ludzi i wystawiać mandaty".

W niedzielę odbyła się w Kamieniu wystawa psów. Przy tej okazji zerknąłem na felieton napisany za sprawą wystawy majowej. Zatytułowałem go - nomen omen - Refleksja. I znalazłem powyższy komentarz dotyczący wybiegów dla psów. Czekam na taki dzień, kiedy jakiś mieszkaniec zażyczy sobie, żeby jeszcze jego podcierać skoro mieszka na zasobie miejskim, lub skoro płaci podatki. Życzenie tego oczywiście zgłosić najlepiej anonimowo, w postaci komentarza.

Myślicie, że przesadzam? Moja poprzedniczka na stanowisku zastępcy prezydenta odpowiedzialnego za sprawy społeczne, pani Ewa Ryszka opowiedziała mi jakieś pięć lat temu, że przedstawiciele jednej z organizacji zajmującej miejski lokal przyszli do niej na skargę, ponieważ... w toalecie nie było papieru. Dzisiaj mnie to nie dziwi. Bezdomna dziewczyna w ósmym miesiącu ciąży powiedziała mi, że nie skorzysta z Ośrodka Interwencji Kryzysowej "bo tam trza samymu warzić". Co więcej, dyrektorzy jednostek zajmujących się pomocą społeczną zgodnie przyznają, że fala tych, którym "się należy" wzbiera, zwłaszcza wśród ludzi młodych. Takich którzy mają w peselu na początku 8 lub 9.

Mój kolega z urzędu mówi, że żyjemy w czasie przyzwolenia na buractwo. Przyzwolenia na chamstwo, agresję i ignorancję. Wśród powszechnej zgody na zły gust i przerzucanie odpowiedzialności za swoje życie na innych. Może to jest wina polityków rządzących krajem, a może to kwestia pokolenia? Tak jak moda wraca, może teraz wraca zasada "czy się stoi czy się leży dwa tysiące się należy"? Zanim skomentujecie oburzeni, że wynajęliście mnie do pracy (co jest prawdą) zażyjcie wspomnianej w tekście refleksji. Bo wynajęli mnie i ci którzy kochają dzieci i ci, którzy mają dzieci a ostatni kawałek zieleni chcą zamienić na parking pod oknem. Jak dogodzić jednym i drugim?

A tym, którzy mają inicjatywę i chcą coś zdziałać dla otoczenia polecam konkurs na inicjatywy obywatelskie Rybnik reWITA – Włącz się! Wystarczy użyć najbardziej popularnej wyszukiwarki internetowej.

7

Komentarze

  • antyBURAK do Tomasza 11 października 2017 09:59Uderz w stół, a nożyce się odezwą :-))))
  • Tomasz Prezydencie 10 października 2017 16:52Czy właściwe jest nazywanie ludzi "BURAKAMI"? Nawet jeśli czasami błądzą, mają głupie pomysły polityk nie powinien pozwalać sobie na takie określenia. Pan pamięta że to wyborcy którzy za rok zdecydują o pana przyszłości
  • samodzielny pytanie do yeti 09 października 2017 13:41Czy w publicznej toalecie należy spłukiwać za płacącymi podatki? Czy powinni robić to samodzielnie?
  • yeti opinia 09 października 2017 09:36Panie Masłowski, wychodzę z założenia że płacąc podatki, mam prawo wymagać. Z moich podatków między innymi miasto wybudowało te wybiegi dla psów i powinno je utrzymać. Z pańskiej filozofii wynika, że niedługo możecie nałożyć na użytkowników tych miejsc obowiązek opróżniania koszy na śmieci w tych miejscach, bo przecież śmieci też tam przynosimy. Absurd.
  • Anna taka socjalistyczna prawica... 09 października 2017 07:30P.Fojcik był pan w "kuchni" i nic(pan nie zrobił?)...Niestety z tym socjalizmem, to prawie wściekła prawda, tyle że w czasach tzw. socjalizmu przyznawano wg "zasług", a obecnaod kilkunastu lat prawicowo-liberalna władza rozdaje co się da wg "potrzeb", czyli wg głównej zasady komunizmu!!!
  • Adrian Fojcik socjalistyczni asocjalni 07 października 2017 23:14Parę lat temu miałem okazję obserwować "od kuchni" przyznawanie środków na otwarcie spółdzielni socjalnych... Dobrze, że kilka osób spoza "zagrożonych wykluczeniem społecznym" - jak chce ustawodawca - też było zainteresowanych otwarciem takiej formy działalności i nie tylko na czas trwałości projektu. 20 tys. na osobę na start, czyli 100 tys. na spółdzielnię - kto z Państwa, prowadzących działalność gospodarczą miał taki bezzwrotny start? Ludzie zrekrutowani, startujemy - "a czy muszę być na tym szkoleniu?" (szkolenie finansowane dodatkowo - poza tymi 20 tysiącami - za kilka tys.), "mam małe dziecko; dacie mi opiekunkę?", "z Raciborza do Żor muszę jechać na to szkolenie z 2 przesiadkami, to nie chcę", "sfinansujecie mi taksówkę?"... Nikt nie chce tych środków zwracać instytucji, która tym zarządza, każdy chce to przekazać i dobrze rozliczyć... Wychodzi, że zmuszamy ludzi do pracy... Niestety - jak są dłużej niż pół roku poza rynkiem pracy, albo jakimikolwiek staraniami, pracą dorywczą itp., to nie da się ich "przywrócić do życia". Taki socjalizm w relacji z asocjalnymi ludźmi. A propos - Janusz Młody Piotrowski, dlaczego to są ofiary socjalizmu?, przecież oni go nie mają prawa znać i pamiętać...
  • Janusz Młody Piotrowski Socjalizm zwycięża (jednak)! 05 października 2017 20:18Bardzo dobry text Prezydencie Piotr. Czego nie możesz nazwać po imieniu, ja dokończę- to ofiary socjalizmu. Im po prostu się należy. I nic- dosłownie NIC- w zamian. Postawy asocjalne w pełnej krasie, gdyż pojęcie "dobro wspólne" jest dla nich taką samą abstrakcją jak fakt, że żerują właśnie ze "wspólnego dobra". Skrupulatnie pielęgnują swą prawdziwą lub wyimaginowaną krzywdę by innymi, czyli całą resztą najzwyczajniej gardzić. I zawsze mają rację. A jak nie, to zrobią wszystko by ją mieć ... . Przerażająco załgane towarzystwo o wszelakich barwach politycznych- od lewa do prawa poprzez środek. Socjalizm zwycięża- homo sovieticus.

Dodaj komentarz