Politycy kokietują Ślązaków mówiąc im, że są... narodem

 

Państwo polskie nie chce uznać nawet języka śląskiego regionalnego czy etnicznej mniejszości śląskiej, a cóż dopiero narodowości! Tymczasem politycy mówią, że Ślązacy to... naród.


 

W ostatnich dniach na Śląsku przebywali czołowi politycy, którzy w swoich wypowiedziach dobitnie podkreślali, że... istnieje naród śląski! Wprawdzie później szybko się z tego wycofywali. Pytanie, czy była to rzeczywiście pomyłka, czy też po prostu polityczna gra. - Wierzcie mi państwo, górnicy, Ślązacy są bardzo dumnym narodem. I jeśli z nimi w pierwszej kolejności rozmawiam o szczegółach tego planu, oni to docenią - powiedziała najpierw premier Ewa Kopacz podczas wyjazdowego posiedzenia rządu na Śląsku. Miało ono miejsce tydzień temu. Premier tłumaczyła później, że nazwanie Ślązaków narodem było takim skrótem myślowym..

Na tym jednak nie koniec! O narodzie śląskim mówiła także Beata Szydło podczas konwencji programowej Zjednoczonej Prawicy, która miała miejsce również w Katowicach. Ponad tysiąc działaczy, którzy zjechali do Międzynarodowego Centrum Kongresowego, usłyszeli, jak kandydatka PiS na premiera mówi: Ślązacy to konkretny naród. Podobnie jak premier szybko się z tego wycofała, mówiąc, iż Ślązacy to są ludzie konkretni, którzy cenią sobie racjonalne podejście do życia, jednak słowo naród padło.

- Obie wypowiedzi zaliczyłbym raczej do pomyłek, ponieważ od razu towarzyszyły im tłumaczenia. Raczej nie zapowiadają one przełomu w stosunku państwa polskiego do aspiracji Ślązaków - powiedział nam dr Tomasz Słupik z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Jerzy Gorzelik, przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska, nie ma wątpliwości, że cytowane wypowiedzi były formą kokietowania Ślązaków, tym bardziej że (jak powiedział Kazimierz Kutz), kto wygra wybory na Śląsku, wygrywa w całej Polsce. - Bronisław Komorowski poniósł klęskę w kilku dużych i rdzennie śląskich powiatach, i zarazem przegrał całej Polsce. To daje do myślenia. Trudno jednak oczekiwać po tych wypowiedziach jakiegoś przełomu w sprawach śląskich - mówi lider RAŚ.

Komentarze

Dodaj komentarz