W niedzielę ruszą z kopyta przygotowania rybnickiego stadionu miejskiego do poniedziałkowego koncertu Bryana Adamsa. W sobotę ekipa techniczna zamontowała kolejne elementy sceny – czarne kotary tworzące ściany tylną i boczne. Prac zakończono przed 17, bo o tej porze na murawie swój ostatni mecz sezonu rozpoczęli trzecio-, a właściwie już drugoligowi piłkarze Energetyka ROW Rybnik (zremisowali z Victorią Częstochowa 2:2). W niedzielę technicy zbudują m.in. biegnący w głąb murawy sceniczny wybieg dla gwiazdy wieczoru. Rozpocznie się też montaż świateł i głośników.
Komentarze